W niedzielny poranek wsiadłem do mojego autka i postanowiłem zwiedzić okolicę. Oranjestad jest małe w porównaniu z Willemstad na Curacao, ale niedziela, obiecująca puste ulice, wydawała się najlepszą okazją do rozpoznania okolicy jazdą. Kiedy wyjechałem na bulwar, zobaczyłem zaparkowane na chodnikach samochody, wokół nich ludzi z małymi dziećmi. To coś musiało znaczyć! Mały chłopczyk w kolorowej czapeczce... no tak! - przecież Sinterklaas! Holenderski św. Mikołaj! Postanowiłem wrócić do hotelu po aparat fotograficzny, ale zaraz w małych uliczkach starego miasta utknąłem w korkach... Nie do wiary! W końcu udało się dotrzeć do hotelu, zabrać aparat, podjechać najbliżej nadmorskiego bulwaru jak to tylko było możliwe i zaparkować. Zdążyłem!
|
(fot. J. Koch) |
Mówi się, że
le beaujolais nouveau est arrive, więc o Sinterklaasie też tak można.
Przyjechał na wyspę.
Odbyła się parada.
I pozostawiła mi pewien cierpki posmak. Podobnie jak przereklamowany francuski cieńkusz.
Dyskusja w Holandii czy
Zwarte Piet, Czarny Piotruś, pomagier św. Mikołaja towarzyszący mu i rozdający słodycze grzecznym dzieciom, był Murzyniątkiem, czy też zrobił się czarny od włażenia przez komin, ta dyskusja trwa nadal i przyjmuje najróżniejsze formy. Jedni czują się obrażeni. Drudzy twierdzą, że nie obrażają. Jedni chcą walczyć z pozostałościami czasów niewolnictwa wpisanymi w kulturę holenderską. Inni powołują się na dziedzictwo kulturowe.
Ale zobaczyć na Arubie czarnych i kolorowych mieszkańców poprzebieranych za Czarnych Piotrusiów i uszminkowanych na czarno - to coś, przyznajcie sami!
Mój fotograficzny reportaż pozostawiam bez komentarza.
Dobór zdjęć się oczywiście selektywny, ale nie tendencyjny.
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
(fot. J. Koch) |
|
Dodaj napis |
A na koniec, zaraz po przejściu parady, Mikołaja, Czarnych Piotrusiów i rodzin z dziećmi, wszystko posprzątano jak należy.
|
(fot. J. Koch) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz