Właśnie przeczytałem, że zmarł.
Pomyślałem o Antylach.
I o wpisach na blogu, w których się odnoszę do jego pisarstwa.
Podchodzę do tematu (iii)
oraz
Podwójna gra
I że żal. Żal.
Ale że jest ta wspaniała książka nadal.
Blog o podróżach na Antyle Holenderskie i osobistych wrażeniach, o zajęciach dla tamtejszych studentów i publicznych wykładach, o tym, co egzotyczne, i tym, co swojskie, choć dalekie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Trasa pomnikowa
Po Oranjestad spacerowałem dwukrotnie trasą pomnikową. Tak ją sobie nazwałem. W przestrzeń miasta wpisano szereg pomników - niekiedy miałe...
-
Bardzo interesująca wizyta w Fundashon pa Planifikashon di Idioma ( ndl. Stichting voor Taalbeplanning ; hisz . Fundación para la P...
-
„Antyle są… są inne” albo „Curaçao jest… jakieś inne”. Po prawdzie tak właśnie powinienem zacząć ten blog, by pozostać w poetyce zadzi...
-
Czytelnictwo się rozwija: do dziś, 17 sierpnia, ten blog miał 2400 wejść. Jednym z czytelników jest mój przyjaciel, jak to się mówi, z ławy ...