poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Dlaczego jedenastu Antylczyków klęczało przed sercem Chopina?


Dlaczego jedenastu Antylczyków klęczało przed sercem Chopina? To pytanie na pierwszy rzut oka zdumiewa. 
Jest jednak zasadne. 
Co więcej, to tytuł książki, która udziela na to pytanie odpowiedzi. 





Książkę o tym tytule - Waarom elf Antillianen knielden voor het hart van Chopin - napisał Holender Jan Brokken, a na polski przełożyła ją moja była studentka Ola Hnat. Wrocławska oficyna ATUT tak reklamowała wydaną w 2008 roku książkę: "Kompozytorzy z Curaçao, Jan Gerard Palm, Rudolf Palm, Jacobo Palm, Edgar Palm, rozpoczynali swój dzień w ten sam sposób: wstawali o szóstej rano i grali muzykę Chopina. Urodzony w Nowym Orleanie Louis Moresu Gottschalk ubierał się jak Chopin i zmarł w wieku czterdziestu lat jak Chopin. Muzycy jazzowi z Martyniki i Guadalupy, którzy walczyli w pierwszej wojnie światowej, rozpropagowali w Paryżu mazurek Souvenirs de Saint-Pierre. Jan Brokken przedstawia korzenie muzyki antylskiej i wpływ, jaki wywarła na nią Europa. Opowieść ta przypomina odkrywczą podróż, która wciąga czytelnika w kolorowy i całkowicie nieznany mu świat.

Dodajmy jeszcze, że książce, tak oryginałowi, jak i polskiemu tłumaczeniu, towarzyszyła płyta CD z nagraniami tej muzyki.W listopadzie 2008 roku do Polski przyjechał Jan Brokken, któremu towarzyszyli antylscy pianiści i kompozytorzy Wim Statius Muller, Johnny Kleinmoedig, Livio Hermans oraz Randal Corsen. Dali oni koncerty we Wrocławiu, Warszawie oraz - jakżeby inaczej - w Żelazowej Woli.






A teraz, by nie być gołosłownym i bezdźwięcznym, dam konkretne przykłady muzyczne (a chciałoby się przejęzyczyć - 'przekłady' muzyczne).


W filmowym dokumencie Nostalgia: The Music of Wim Statius Muller (reż. Alaric Smeets) Wim Statius Muller wyjaśnia między innymi czym różni się europejski w charakterze walc od walca karaibskiego.






Walce musiały być na wyspach tańczone...
Oto bardzo chopinowska w charakterze jest własna kompozycja Wima Statiusa Mullera Mazurek a-moll:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Trasa pomnikowa

Po Oranjestad spacerowałem dwukrotnie trasą pomnikową. Tak ją sobie nazwałem. W przestrzeń miasta wpisano szereg pomników - niekiedy miałe...